Nowa trasura na Skalnika oznakowana!
Nogi bolą jak po maratonie. Co najmniej :)
Ok, trochę bolało, ale nie aż tak bardzo ;)
W sumie to chyba pierwsze biegowe ultra.
Pogoda zaskoczyła drogowców, ale 5:00 jest spokojnie do połamania!
W tym roku popychanie koleżków do mety - w 2018 dystans 100%
Pierwsze nieasfaltowe 35km od nie pamiętam kiedy.
Nic nie odpadło, nic nie boli, JAK ŻYĆ?
Zaleta noszenia foliowych worków (na aparat, na portfel, na telefon...)
Testowe wybieganie - póki co szału ch*ja nie ma.
Syf, krzaki i wilkołaki, ale jakie podbiegi :)